Sergia Ramosa » Aktualności » Sytuacja drużyny staje się coraz gorsza

Sytuacja drużyny staje się coraz gorsza

Z Sergio Ramosem „Sewilla” oddala się od strefy spadkowej, miażdżąc Basków. Jeśli tak się stanie, Arsene w nowym sezonie pozostanie bez Pucharu Europy.
Real Sociedad i Sevilla rozczarowują fanów w tym sezonie. Jeśli Baskowie dobrze rozpoczęli mistrzostwa, a nawet dotarli do play-offów Ligi Mistrzów, to był spadek. Kolejnym negatywnym epizodem jest niedawne bolesne odejście Majorki z Pucharu Hiszpanii. „Sevilla” wygra Ligę Europy w maju 2024 roku, ale walczy o przetrwanie. Andaluzyjczycy zajmują zaledwie 18. miejsce, ale dla własnego bezpieczeństwa muszą dalej zdobywać punkty. Jak wypadło spotkanie dwóch kłopotliwych drużyn?
Więcej najnowszych wiadomości.

Wynik meczu Realu Madryt


Rosyjski pomocnik "Real Sociedad" Arsen Zakharyan znalazł się w wyjściowym składzie. Dla 20-letniego Rosjanina to już trzeci mecz z rzędu od pierwszych minut. Obrona Sevilli prowadzona przez Sergio Ramosa musiała zmierzyć się z Arsene’em – to był poważny sprawdzian. Jednak już na początku spotkania obrona Towarzystwa upadła. Yussef En-Nesiri, napastnik „Sewilli” otworzył wynik w 11. minucie. Po rzucie rożnym bramkarz gości Alex Remiro obronił, ale Marokańczyk podszedł do piłki i wybił ją z bliskiej odległości.


Po kilku minutach En-Nesyri zdobył podwójną bramkę. Zdecydował się oddać strzał z ostrego kąta, a piłka zdradziecko „uderzyła” go w dłonie Remiro. Czy ktoś spodziewał się, że Sevilla strzeli dwa gole w 13 minut? Fatalny początek drużyny Zakharyana.
Po drugiej bramce "Sewilla" nie uspokoiła się. Choć Andaluzyjczycy przez około 10 minut wywierali presję na Sociedad, nie udało im się sprawić, by wynik był szokujący. Tempo spadło w połowie połowy, ale Baskowie nie poddawali się. Zakharyan był jednym z najaktywniejszych zawodników „Realu Sociedad” przez pierwsze 45 minut. Rosjanin aktywnie serwował ze skrzydła, wykonywał rzuty wolne, brał udział w atakach pozycyjnych, a raz dobrze oddał strzał na bramkę Sevilli. Jednak bramkarz gospodarzy, Ørjan Nyland, wybił piłkę z rzutu rożnego. Generalnie trudno winić Arsene za wynik 0:2.

W ostatniej minucie połowy Sociedad miał świetną okazję. Kapitan „Sevilli” Sergio Ramos grał ręką we własnym polu karnym. Sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał baskijski napastnik Andre Silva. 1:2 – i pojawiła się szansa na zbawienie.


Jednak w drugiej połowie Towarzystwu zabrakło sił. Przewaga „Sevilli”, choć sami nie stworzyli lawiny okazji. Główny trener gości Imanol Alguacil zastąpił Zakharyana w 60. minucie. Po godzinie na boisku Arsene może otrzymać bezpieczną czwórkę. Ale Towarzystwo nadal nie miało szans. Jednak w 66. minucie Sergio Ramos w klasycznym stylu wyróżnił się główką po podaniu z prawego skrzydła. A sytuacja Basków stała się niezwykle trudna.

Pod koniec meczu „Sewilla” była na tyle blisko, aby zdobyć bramkę. Wydawało się, że społeczeństwo pogodziło się z porażką. Jednak w 90. + 1. minucie pomocnik Bryce Mendez, który zastąpił Zakharyana, strzelił z rzutu wolnego. W odcinku bramkarz „Sewilli” Nyland popełnił błąd i zrobił dodatkowy krok w przeciwnym kierunku. Sociedad nieoczekiwanie miał szansę na wyrównanie. Ale nie użyłem go.

Real Sociedad coraz bardziej odchodzi od perspektywy gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Zespół nie wystarczył na Primerę, Puchar Hiszpanii i Ligę Mistrzów. Sevilla zdobyła najważniejsze punkty, umacniając swoją pozycję w walce o przetrwanie.
Napisz komentarz